Obrazek ślubny już wyszyłam, ale na prezentacje na blogu musicie
zaczekać… do lipca… Pośpieszyłam się z robieniem go??... Może… ale nie lubię
robić prezentów pod presją czasu. Wolę mieć dobrze zaplanowane.
Naszykowałam już sobie kanwę i mulinę do nowego projektu.
Zachciało mi się mapy. Nie wiem gdzie ją powieszę, ale wzór mi się strasznie
podoba, więc sobie go wyszyję. A mapa pochodzi z „Cross Stitch Gold 68”.
Super mapa, napewno będzie się kiedyś pięknie prezentowała na ścianie :)
OdpowiedzUsuńTeż mnie kusi ten obrazek :)
OdpowiedzUsuń